Kiedy 11-letnia Riley przeprowadza się z rodzicami do San Francisco, jedno z jej uczuć - Radość - robi wszystko, aby uszczęśliwić dziewczynkę, która jest wiecznie smutna.
Dorastanie bywa trudne, także dla Riley. Jak każdym z nas, bohaterką kierują uczucia: Radość, Strach, Złość, Obrzydzenie i Smutek. Kiedy dziewczyna jest zmuszona porzucić swoje dotychczasowe życie na środkowym zachodzie USA, ponieważ jej ojciec dostał pracę w San Francisco, usiłuje dostosować się do nowej sytuacji. Chociaż Radość, najważniejsze uczucie, robi wszystko, by utrzymać pozytywną atmosferę, Riley nie jest łatwo odnaleźć się w nowym mieście, domu i szkole… opis dystrybutora
Film angażuje nas, skłania do refleksji i zastanowienia się, które z emocji są dla nas najważniejsze, a także mądrze prowadzi oryginalną historię, która momentami nie mieści się w głowie. przeczytaj recenzję
„W głowie się nie mieści” to zgrabne dzieło, na które warto wybrać się do kina z małymi pociechami. przeczytaj recenzję
Warto zapoznać się z tą bajką: zabawną, pełną zwrotów akcji i naprawdę sympatycznych postaci. przeczytaj recenzję
Zostawcie wszystkie nowe "Terminatory" i inne odgrzewane kotlety. To właśnie na animacji Pete’a Doctera świetnie będzie bawić się zarówno dziecko, jak i dorosły! przeczytaj recenzję
Nad filmem pracowało tylko czterdziestu pięciu animatorów. Jest to o połowę mniejsza obsada pracowników animacji w stosunku do poprzednich filmów Pixar. zobacz więcej
Zasłużony zwycięzca Oscara.
@Krecik8916 A ja jestem rozczarowany. Uważam, że ten film powinien dostać Oscara w głównej kategorii, a nie "tylko" dla animacji. (Tak, wiem, że nawet nie był nominowany – skandal.) Myślałem, że animacja nie może startować w głównej kategorii, ale podobno może. Więc…?
Pixar znowu wielki :) – Mega animacja, Pixar wraca w wielkim stylu do formy. Fantastyczna paleta barw, przesympatyczne postacie, humor wysokich lotów i w ogóle pomysł na ten film to jakiś totalny odlot. W czasie seansu towarzyszyła mi masa emocji – od wzruszeń po niesamowitą radochę. W pewnym momencie bawiłem się chyba lepiej niż dzieciarnia na sali XD
No i dodam, że od czasów Iniemamocnych, Pixar nie miał tak potężnych podwalin pod kolejną część.
PS Krótkometrażówka "Lawa" również świetna. Niby banalna opowiastka o miłości, ale całkiem urocza. Jak zwykle zresztą.
Dawno żadna animacja tak mnie nie urzekła. Przepiękny i mądry film, do tego świetnie zrealizowany. Chętnie obejrzę drugą część.
@Sweet_Foxy Animacja robi wielkie wrażenie, samą animacją i przede wszystkim treścią i przekazem. Miałem iść na drugą część, grali jakiś miesiąc temu u mnie w kinie. No ale nie mogłem niestety.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Jedna z najlepszych animacji, jakie widziałem. Urzekł mnie ten film, nie tylko pod względem technicznym. Mistrzostwo.