Kapitan Conrad Howard został wrobiony w serię przestępstw, których nie popełnił i potrzebuje pomocy, aby oczyścić swoje imię. Mike Lowrey oraz Marcus Burnett podejmują się tego zadania i powracają do służby jako Bad Boys. Tak rozpoczyna się kolejna pełnoprawna szalona akcja, w której to oni sami zaczynają być ścigani i muszą teraz stawić czoła nowym wyzwaniom na swojej drodze.
Dawid Muszyński krytyk

Kolejna odsłona przygód policjantów z Miami jest może słabsza od poprzedniej, ale to wciąż świetna rozrywka – lekka i w starym, dobrym stylu. przeczytaj recenzję

Artur Cichmiński krytyk

Nudy nie ma, to na pewno. Po prostu porównanie nie wytrzymuje próby, co nie znaczy, że film jest skazany na porażkę. Wciąż miło spotkać się raz jeszcze z nie dającymi się nie lubić Bad Boysami. przeczytaj recenzję

Piotr Kamiński krytyk
  • 7
  • PPE

Dużo strzelania, kamera, która nie potrafi ustać w miejscu i specyficzny humor - czyli tak samo jak zawsze, tylko więcej i bardziej. Dwie godziny dobrze przygotowanej zabawy. przeczytaj recenzję

Michał Derkacz krytyk

Jeśli jesteście fanami serii, to nowa osłona „Bad Boys” jest pozycją obowiązkową. Jeśli jednak nie lubicie dziadersów w głównych rolach, a klisze w kinie akcji już was męczą, to i tak polecamy. przeczytaj recenzję

Tomasz Misiewicz krytyk
  • 4
  • FDB

„Bad Boys: ride or die” jest gangsterskim produkcyjniakiem, który poza gwiazdorską obsadą nie wyróżnia się niczym szczególnym przeczytaj recenzję

Całość jest przewidywalna, niby lekka i dzięki zastosowaniu technologii efektowna, a jednocześnie mocno wyrachowana, niczym niewyróżniająca się na tle konkurencji. przeczytaj recenzję

Więcej informacji

Proszę czekać…