Filmy morderca, pistolet, postrzelenie, waszyngton, wypadek samochodowy

Za rolę nowojorskiego, działającego niekonwencjonalnie gliniarza (Jimmy "Popeye" Doyle) Gene Hackman otrzymał nominacje do Oscara. Razem ze swoim partnerem (Roy Scheiderem) śledzą szlak przerzutowy narkotyków wiodący z Francji do Stanów Zjednoczonych Ameryki. Film został oparty na autentycznych wydarzeniach, jakie miały miejsce w latach 60.

Po podbiciu większości Półwyspu Arabskiego przy pomocy fundamentalistycznych wahhabitów, Ibn Saud ustanowił Królestwo Arabi Saudyjskiej. Krajem do dziś rządzi liczna rodzina Saudów, która buduje swoją potęgę na sprzedaży ropy naftowej zachodowi. Związki gospodarcze Królestwa ze Stanami Zjednoczonymi nie podobają się islamskim przywódcom religijnym. Kryzys narasta. Islamscy ekstremiści związani z bin Ladenem przeprowadzają atak terrorystyczny na zamknięte osiedle amerykańskie. Aby zachować wiarygodność Arabia Saudyjska zgadza się na udział w śledztwie czwórki agentów FBI. Współpraca amerykanów z lokalną milicją, która rekrutuje się z wahhabitów od samego początku nie układa się zbyt dobrze, ale obie strony są zdeterminowane do wykrycia sprawców brutalnego zamachu. Terroryści też nie próżnują. Właśnie przygotowują zamach na prowadzących śledztwo agentów i wspierających ich oficerów milicji.

O 8:02 skacowany detektyw Jack Mosler (Bruce Willis) dostaje pozornie proste zadanie. Niegroźny przestępca Eddie Bunker (Yasiin Bey) ma zostać przetransportowany z aresztu do oddalonego o 16 przecznic sądu, gdzie o 10:00 będzie zeznawać jako świadek. Cała droga oraz powrót do domu powinna zająć policjantowi 15 minut. Czysta formalność. Ale kiedy Jack zatrzymuje się przy sklepie, żeby zaspokoić rosnące pragnienie, pozostawionemu w samochodzie Eddiemu ktoś przystawia do głowy pistolet. Jackowi cudem udaje się zapobiec zabójstwu więźnia, ale w tej krótkiej chwili ich przejażdżka zmienia się w koszmar. Policjant i przestępca rozpoczynają wspólny wyścig z czasem, w którym na każdej z 16 przecznic kryje się pułapka.