Kiedy okazuje się, że z sejfu policyjnego w Miami giną działki heroiny o wartości stu milionów dolarów, detektywi Lowrey i Burnett – najbardziej nieszablonowi gliniarze w mieście – dostają niełatwe zadanie rozwiązania tej sprawy, zanim FBI zamknie ich posterunek. Julie (Téa Leoni) jest ich jedynym świadkiem, ale to, co wie, powie tylko Lowleyowi. Policjanci kreowani przez Martina Lewrence'a i Willa Smitha to postaci bardzo zabawne, chociaż czasem potrafią zachować się niezbyt przyjemnie, zwłaszcza gdy trzeba jasno pokazać, do kogo należy ostatnie słowo w tej komedii akcji. Anonimowy
Michael Bay fajnie zaczynał. Szkoda tylko, że dosyć szybko się wypalał (od Pearl Harbor żaden jego film nie był naprawdę dobry). Tym niemniej zawsze miło zobaczyć duet Willa Smitha i Martina Lawrence. Druga część do zaorania.
Pozostałe
10/10 – Akcja filmu swoją drogą ale do takiej oceny przekonała mnie gra aktorska pary: Will Smith & Martin Lawrence oraz dialogi, które nie mają sobie równych…i które weszły do powszechnego obiegu.