Filmy obcy, astronom

Grupka ludzi leci na Księżyc. Po wylądowaniu miejscowi biorą ich do niewoli.

Naukowiec Steve wysyła w kosmos wiązkę energii, która dociera do odległej planety. Okazuje się, że jej mieszkańcy mogą uniknąć zagłady jeśli tej energii będzie więcej. Przysyłają więc agentkę, która wciela się w piękną Celeste. Kosmitka ma nakłonić naukowca do kontynuacji eksperymentu.

W 1957 roku na szczycie góry na kalifornijskiej pustyni Mojave rozbija się statek kosmiczny. Z rozbitego spodka ucieka mordercza istota - Ghota, której jedynym celem jest zniszczenie wszelkiej formy życia na Ziemi. Śladem jej podąża Urp - przybysz z kosmosu, który przejmuje ciało Teda Lewisa - lokalnego astronoma (Eric McCormack). W misji ratowania ludzkości pomaga mu Tammy - kelnerka z miejscowe restauracji (Jenni Baird).

Przybyli na ziemię Marsjanie ukrywają swój statek w pokładach piasku i zaczynają porywać ludzi, którzy się tam zapuścili. Wszystko odkrywa mieszkający nieopodal David MacLean, ale nikt nie chce mu uwierzyć. W końcu chłopczyk przekonuje lekarkę i pewnego naukowca, a wojsko wyrusza do walki z obcymi.

Dwóch naukowców odkrywa zbliżającą się do Ziemi planetę w obserwatorium położonym w starej wieży, na malutkiej, szkockiej wyspie. Wkrótce dołącza do nich dziennikarz John Lawrence, chcący napisać o tym artykuł. Zbiega się to w czasie z przybyciem na wyspę statku kosmicznego, którego pasażer jest zwiadowcą zbliżającej się inwazji z planety x.

Statek kosmiczny z głębi kosmosu porzuca Lulu (Thylda Barès), małą około dziesięcioletnią dziewczynkę, na Ziemi w środku tropikalnego lasu. Odkrywa ją Édouard (Jean-Paul Belmondo), gburowaty i nieprzyjemny mizantrop, który ukrywa się w dżungli, aby uniknąć sprawiedliwości. Misją Margaux (Arielle Dombasle) jest odnalezienie tajemniczego statku. Leci do Amazonii w towarzystwie żołnierzy francuskich tajnych służb odpowiedzialnych za jej ochronę, których szybko porzuca. Margaux spotka Édouarda i zmusi go, by służył jej za przewodnika.

Młody pastuszek nie wykazał się ostrożnością i paradował przy byku w czerwonych portkach. Rezultat był łatwy do przewidzenia – uderzony przez zwierzę chłopiec wyleciał aż na orbitę. Ostatecznie wylądował na planecie Wenus, którą zamieszkują bardzo dziwne i trochę niepokojące stwory. Wśród znalazła się na szczęście mała królewna, która – pomimo radości, jaką dawało jej spędzanie czasu z chłopcem – postanowiła pomóc mu wrócić do domu.