W ogromnym wszechświecie, od wieków istnieje elitarny oddział obrońców pokoju i sprawiedliwości, zwany Korpusem Green Lantern. Kiedy nowy wróg, PARALLAX, grozi, że zniszczy wszechświat, los Ziemi oraz los Korpusu leży w rękach ich nowego rekruta, pierwszego człowieka zwerbowanego do grupy obrońców pokoju: HALA JORDANA (… zobacz więcej
W ogromnym wszechświecie, od wieków istnieje elitarny oddział obrońców pokoju i sprawiedliwości, zwany Korpusem Green Lantern. Kiedy nowy wróg, PARALLAX, grozi, że zniszczy wszechświat, los Ziemi oraz los Korpusu leży w rękach ich nowego rekruta, pierwszego człowieka zwerbowanego do grupy obrońców pokoju: HALA JORDANA (Ryan Reynolds). opis dystrybutora
Do roli Hala Jordana brani pod uwagę byli Sam Worthington i Chris Pine. W testach ekranowych brali udział Bradley Cooper, Justin Timberlake i Jared Leto. zobacz więcej
Cóż to za geniusz pisał scenariusz i dialogi do tego filmu? Masakra. Ogólnie nie przepadam za filmami o superbohaterach, ale nie powiem, niektóre bywały udane, ale to jest tragiczne. Reynolds w ogóle nie pasuje do takiej roli, historia płytka jak Morze Bałtyckie i dwa dominujące kolory: zielony i żółty ;) Film ratują efekty, no ale bez przesady.
Oglądałem ten film niedawno w 3d na 65 calowym zakrzywionym telewizorze, dźwiękiem HD na systemie kina 7.2, (tak jak powinno się oglądać filmy sci-fi) i muszę powiedzieć, że pozytywnie się zaskoczyłem. Film okazał się nie taki zły jak niektórzy go opisują. Co prawda może brakuje w nim rozwinięcia historii korpusu i ukazania w szerszej perspektywie świata, domu zielonych latarni, jednym słowem patosu, epickiego tonu no i ta maska trochę nie dopracowana (próbowałem na siłę doszukać się negatywów). Jednakże w porównaniu do niektórych obecnych superprodukcji o superbohaterach, znacznie przereklamowanych, uważam, że było naprawdę przyzwoicie. Ciekawym konceptem było by, aby Ryan Reynolds, tak jak to było z Deadpool’em, zrehabilitował się/pokazał lepiej postać, przez zagranie roli ponownie w serii DCUNIVERSE. Wiem, wiem mało prawdopodobne, WB jest nieugięte na świeże, innowacyjne i śmiałe pomysły, aczkolwiek daje do myślenia.
Bajka, i to dosłownie – Początkowo miałem ochotę wyłączyć, poziom i ilość animacji przytłaczała, zamiast filmu ukazała mi się animacja na średnim poziomie. Później trochę lepiej. Rola Blake Lively masakryczna. Ryan trochę ratował, ale dialogi jak w tanim romansie. No nic kino obowiązkowe, efekty, te które nie były animacją całkiem przyzwoite, te które czyniły z filmu bajkę do wyrzucenia. Sama fabuła nie była zła. Podsumowując naciągane 7/10. Niestety ostania tendencja, żeby z filmu robić bajkę dla ludzi niewiadomego wieku jest przerażająca. Gdybym miał lat 14 byłbym zachwycony, a tak jest to trochę kpina z wszystkich powyżej tego wieku. A przecież można zrobić solidnie i bez przegięć ekranizację komiksu. Batman, Spiderman, Ironman czy nawet seria X-man-ów pokazuje, że jeśli się chce to można.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Spodziewałem się większego łoł lecz film wypadł średnio