T'Challa, po śmierci ojca powraca w rodzinne strony, by objąć tron. Niebawem jako Czarna Pantera staje w obronie swojego ludu.
Poznajcie nowego króla. Gdy tragedia zmusza księcia T’Challę do objęcia tronu Wakandy, młody władca zostaje wystawiony na ciężką próbę, od której będzie zależał los jego ojczyzny i całego świata. Uwikłany w rodzinny konflikt, musi zebrać sojuszników i wyzwolić potęgę Czarnej Pantery, by pokonać wrogów i dołączyć do drużyny Avengers. opis dystrybutora
Torpeda wyobraźni, ale nie unika wejścia w popkulturową, nie idącą głęboką, ale obecną dyskusję o przepaści między rasami, krajami. Pozostaje w tym wszystkich rasowym kinem akcji i rozrywką. przeczytaj recenzję
Nie nastawiajcie się na wielkie kino, to tylko kolejna historia o walce dobra ze złem. przeczytaj recenzję
Ogromny sukces filmu wskazuje kierunek, w jakim podąża Marvel, a mianowicie urozmaicenie swojego uniwersum poprzez dodanie różnorodnych bohaterów do ogranych już postaci. przeczytaj recenzję
„Czarna Pantera” to porządnie zrealizowany film, który ogląda się z przyjemnością. Świetnie łączy wszystko to, co w kinie superbohaterskim jest najważniejsze. przeczytaj recenzję
"Czarna Pantera" to zdecydowanie krok do przodu, jeśli chodzi o świat przedstawiony i porzucenie typowych Marvelowskich zabiegów, jednakże jest to również kilka kroków w tył pod względem prowadzenia opowieści, akcji oraz czystej frajdy, jaka powinna płynąć z seansu. przeczytaj recenzję
Czarna Pantera to film pełen tradycji i rozmachu. Pomimo, że niepozbawiony scenariuszowych wad, prezentuje iście superbohaterski poziom. przeczytaj recenzję
W scenach akcji twórcy filmu ograniczyli się wyłącznie do afrykańskich sztuk walki. zobacz więcej
Ale bzdet. Już sam motyw metalu, dzięki któremu ludzie lepiący chatki z gówna robią postęp aż do technologii z futurystycznych sci-fi, jest turbogłupi, ale na to jeszcze da się przymknąć oko. W końcu to kino rozrywkowe. Gorzej z dennym scenariuszem, nudnymi bohaterami (może poza tym typem ze strzelającą ręką) i żenadą wylewającą się z dialogów. Całkiem niezłe dla oka są sceny pojedynków o tron, ale tu znowu ciężko zaakceptować fakt, że niby to takie rozwinięte społeczeństwo, a królem zostaje ten, co lepiej mordę obija (tudzież walczy dzidą, bo tak rewelacyjnej broni żadna technologia nie wyprze). Efekty specjalne niezłe, choć szczęka nie opada. Bardzo podobały mi się z kolei kostiumy. Nominacja Czarnej Pantery do Oscara za najlepszy film utwierdza w przekonaniu, że ta nagroda jest dziś nic niewarta.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Sceny akcji w sumie niczego nie urywają, a mimo to mamy dobry film akcji. Bo ma kozackiego villaina (w końcu!) i jest autentycznie o czymś (w końcu!).