Kosmiczni agenci - Valerian i Laurelina - zostają wysłani do Miasta Tysiąca Planet, aby uratować przed ciemną mocą istoty tam zamieszkujące.
Valerian (Dane DeHaan) i Laurelina (Cara Delevingne) to kosmiczni agenci, odpowiedzialni za utrzymanie porządku na terytoriach zamieszkałych przez ludzi. Podczas misji w Mieście Tysiąca Planet - kulturowym i politycznym centrum galaktyki - przyjdzie im zmierzyć się ze złowrogą siłą, która zagraża bezpieczeństwu całego wszechświata. opis dystrybutora
To kino intrygujące i pełne efektów specjalnych, ale niespecjalnie dbające o ciekawość fabularną i narracyjnie wtórne. przeczytaj recenzję
W „Valerianie” treść jest bardzo nierówno poszarpana co sprawiło, że w niektórych scenach nie wiedziałem na czym mam się skupić. przeczytaj recenzję
Na dużym ekranie warstwa wizualna robi imponujące wrażenie. Jednocześnie jednak film niedomaga na niemal wszystkich innych polach i daleko mu do poziomu hitu Luca Bessona sprzed dwóch dekad. przeczytaj recenzję
"Valerian i Miasto Tysiąca Planet" udowadnia, że w Europie może powstać naprawdę wysokiej klasy widowisko. przeczytaj recenzję
Rzeczywistość jest bowiem taka, iż Besson nadal tkwi w marazmie i na horyzoncie nie widać słynnego wiatru zmian. przeczytaj recenzję
"Valerian i miasto tysiąca planet" to wizualnie piękny, ale chaotyczny film, z pogmatwaną fabułą i słabym scenariuszem. przeczytaj recenzję
Bogactwo świata i oryginalność wizji spowodowały, że pomimo cienkiego scenariusza i papierowych bohaterów, mój wewnętrzny 12-latek oglądał z zapartym tchem. przeczytaj recenzję
Film został nakręcony w okresie od 5 stycznia do 3 czerwca 2016 roku. zobacz więcej
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Niezły film Sci-Fi. Jego największym plusem jest przepiękna i robiąca ogromne wrażenie animacja, grafika komputerowa oraz efekty dźwiękowe i specjalne. Do tego jeszcze dochodzi zapierającą dech w piersiach paleta kolorów. Jednak najlepiej ogląda się go w kinie lub na bardzo dobrym sprzęcie.,bo w przeciwnym razie nie poczuje się w 100% klimatu filmu. Występ gościnny Rihanny można zaliczyć do udanych. Do minusów mogę zaliczyć momentami nudniejsze sceny.