W ciągu 5000 lat Zło Absolutne nawiedza Wszechświat w celu zniszczenia wszystkiego, co żyje. Nadchodzi rok 2259, Nowy Jork. Zło Absolutne znowu zagraża naszej planecie. Stary Mędrzec Cornelius (Ian Holm), ostrzega, że można je zniszczyć tylko bronią złożoną z pięciu elementów. Na ratunek Ziemi spieszą przybysze z kosmosu, lecz ich statek zostaje, przed wylądowaniem, zniszczony przez Mangalorów, wrednych kosmitów, będących na usługach niejakiego Zorga (Gary Oldman). Dochodzi do zaciętych walk między siłami Dobra i Zła, cztery żywioły przechodzą z rąk do rąk. Tylko w odpowiedniej konfiguracji z piątym elementem zdołają ocalić naszą planetę i cały wszechświat. Jest to warunek konieczny. Ale czy wystarczający? opis dystrybutora
Dwa pytania – jak zbiry i Zorg dostali się na statek ? Drugie to raczej stwierdzenie błędu w produkcji podczas wizyty u Korben Dallasa kolejno żołnierze są chowani do lodówki a Leeloo do prysznica tuż nad nimi jest nawet widoczny odpływ tylko że to jest nie możliwe aby prysznic znajdował się nad lodówką
Pozostałe
I znowu leci i sobie oglądam, nie mogę po prostu odpuścić. Gdyby była ocena powyżej 10, dałbym. Teraz tak sobie uświadomiłem, że wielkim plusem filmu jest zestawienie pary Willis (oszczędny w słowach) i Chris Tucer, który tu przeszedł chyba sama siebie. A poza tym wszystko w tym filmie gra i w zasadzie nie ma się doczego absolutnie doczepić. Dobór aktorów, scenariusz, muzyka, humor, scenografia, charakteryzacja. W zasadzie wszystkie działki produkcji filmowej. Zmieniam zdanie to jest po Leonie najlepsza produkcja Bessona.
P.S. Zaś połączenie występu i muzyki z akcją z Milą genialne!!!