Noah (Anthony Ramos), bystry młody chłopak z Brooklynu i Elena (Dominique Fishback), ambitna, utalentowana badaczka artefaktów, zostają wciągnięci w konflikt, gdy Optimus Prime i Autoboty stawiają czoła przerażającemu nowemu zagrożeniu.
Noah (Anthony Ramos), bystry młody chłopak z Brooklynu i Elena (Dominique Fishback), ambitna, utalentowana badaczka artefaktów, zostają wciągnięci w konflikt, gdy Optimus Prime i Autoboty stawiają czoła przerażającemu nowemu zagrożeniu. ferhin2
Finalnie jest gdzieś po środku całego uniwersum. To po prostu kolejny film zrobiony według znanego schematu, gdzie roboty nie do końca grają główne role, a przecież powinny. przeczytaj recenzję
Widać, że z „Transformersów” para jeszcze nie opadła i po dwóch poprzednich koszmarkach seria jeszcze ma szansę się odbić. przeczytaj recenzję
Marka, która na rynku jest od ponad 16 lat udowodniła, że nie ma wiele do zaoferowania. Siedziałem w kinie z poczuciem zażenowania poziomem fabularnym filmu oraz jego wyświechtanymi frazesami. przeczytaj recenzję
Kolejny taki sam film o zmieniających się w pojazdy robotach. Jest widowiskowo, z jakąś tam warstwą emocjonalną i niedorzecznie długimi przestojami, kiedy nie dzieje się nic. przeczytaj recenzję
Jakąkolwiek frajdę odczujemy tylko, jeśli drzemie w nas pierwiastek dziecięcej beztroski i wyobraźni, choć akurat wyobraźnia twórców nowych "Transformers" wydaje się już mocno stępiona. przeczytaj recenzję
"Transformers: Przebudzenie bestii" to tytuł skierowany przede wszystkim do fanów serii i miłośników wielkich robotów, które toczą ze sobą zażarte i widowiskowe walki. przeczytaj recenzję
Pierwotnie Hailee Steinfeld zamierzała powtórzyć swoją rolę Charlie Watson z Bumblebee (2018). zobacz więcej
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Dość szybko to podsumuje.
Jest to popcorniak, wiele się nie zmienia do poprzednich części, ale przyjemnie się go ogląda.
Na pewno ktoś bardziej kreatywny od Stanów wymyśli coś mniej wybuchowego, z lepsza fabuła, może to być nawet kompozytor mieszkanie dalej.
Rzecz w tym, co tak naprawdę się nam podoba w Transformersach. Jeżeli ogląda to osoba z pasją do piłki nożnej nie lubiącej samochodów to jak ma to niby postrzegać?
Brakuje tu sporej ilości rzeczy, ale ze względu na sentyment, czyli mocne przywiązanie do rzeczy, można coś przecenić.