Pod skórą pięknej Anny czai się zabójcza kobieta, która jest najskuteczniejszą morderczynią rządu.
Wczoraj była narkomanką w moskiewskim półświatku. Dziś jest topową modelką w największych paryskich domach mody. Być może żadne z tych wcieleń nie jest prawdziwe. Kim naprawdę jest Anna? Odkryta przez paryskiego łowcę talentów piękna Anna Poliatova błyskawicznie pnie się po szczeblach drabiny sukcesu trafiając do ekskluzywnego kręgu supermodelek. To jednak tylko etap na drodze do prawdziwego celu. Urodą i wdziękiem posługuje się jak niebezpieczną bronią. Ulegają jej najpotężniejsi mężczyźni i najpiękniejsze kobiety. Zna tajemnice o jakich nie śniło się zwyczajnym śmiertelnikom. Uwikłana w walkę dwóch największych światowych potęg wywiadowczych, Anna zdaje sobie sprawę, że dla swoich mocodawców warta jest tyle, ile skrywane przez nią sekrety. Dzięki nim, gdy przyjdzie czas, będzie musiała zmienić zasady gry, w której stawką okaże się jej życie. opis dystrybutora
Anna to kino truizmów. Ucieka od klasycznego kina szpiegowskiego, ale w miejsca, do których już wielu dotarło. Powtórka z rozrywki. Chwilami elektryzującej i energicznej, ale powtórka. przeczytaj recenzję
„Anna” to powtórka z rozrywki. Solidnie zrealizowana, która trochę gra na przyzwyczajeniach oraz nostalgii widza. przeczytaj recenzję
„Anna” to tytuł godny polecenia, ale zupełnie nieobowiązkowy. Jeśli lubicie twórczość Bessona, to jest to lepszy film niż „Valerian” czy „Lucy”. Jednak może się tak stać, że przejdziecie obok zmagań Anny kompletnie niewzruszeni. przeczytaj recenzję
Anna jest filmem tak nieatrakcyjnym i niepotrzebnym, iż nawet z informacji na temat uprawy wasabi jesteście w stanie wyciągnąć więcej rozrywki i praktycznej wiedzy. przeczytaj recenzję
Koniec końców "Anna" ma bardzo niewiele wspólnego z "Nikitą". Łatwo będzie o niej zapomnieć. przeczytaj recenzję
Budynek KGB, w którym samochód czeka na Annę podczas sceny kulminacyjnej, jest tak naprawdę Wydziałem Chemicznym Uniwersytetu Moskiewskiego. zobacz więcej
Film absurdalny, realizm przedstawionych sytuacji już nawet nie równy zero czy minus 10, ale z setka lub nawet dwie na minusie i non stop się zwiększa! No, ale w końcu to tylko film, nie? ;)
Jednak jako rozrywka i coś co nie musi mieć przysłowiowych rąk i nóg, to film jest całkiem niezły, choć w moim odczuciu to sześć i tak jest nieco na wyrost. Tytułowa bohaterka wpada od pierwszych scen tego szpiegowskiego dramatu w spiralę coraz bardziej zniewalających ją zdarzeń. Każda próba oswobodzenia się i wypełnienia przyrzeczeń prowadzi tylko do kolejnych sytuacji, w których musi przyparta do muru zgadzać się bezwolnie na kolejne nieczyste układy. Akcja się toczy, trup ściele się gęsto i jedyne do czego mam duże zastrzeżenia, to jakie szkolenie jest w stanie w ciągu kilkunastu miesięcy przekształcić rachityczną dziewczynę-modelkę w zabójce pokroju Jasona Bourne’a?! Tu realizm pada na pysk, niestety nie tylko tu, ale resztę przyjmijmy za fikcję filmową niezbędną do nakręcenia atmosfery zagrożenia i szpiegowskich intryg.
Koniec filmu przynosi istny festiwal suspensów i zwrotów akcji nie ma końca. Co ujęcie dowiadujemy się, że kolejne układy zawierane były pod kolejne i tak w kółko. Trzeba naprawdę wielkiej uwagi i nie lada spostrzegawczości widza, żeby na napisach końcowych wiedzieć co się tak właściwie tam stało. Te mankamenty wynagradza wartka akcja, wiele scen kopanin, dużo strzelania, masa ciał i nawet parę razy… ognisty i szalony seks! ;D
Śmiało można oglądać, jest niezły, ale nie spodziewać się zbyt wiele.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Powiem tak nie nudziłem się oglądając film. Szkoda tylko że dzwiękowcy się nie popisali nawet w słuchawkach marny dzwięk. Wasi koledzy z lat 50-tych, 60-tych byli od was o niebo lepsi.