Obdarzony regeneracyjnymi zdolnościami mutant przemierza kolejne lata szukając życiowego celu, zamiast tego odnajduje go wojsko.
Oto początek jednego z najbardziej znanych bohaterów Marcela. Logan mutant obdarzonym niezwykłymi zdolnościami samo regeneracji, od wielu lat błąka się po świecie i walczy w różnych wojnach szukając tylko swojego miejsca w świecie. Niestety gdy je znajduje upomina się o niego pułkownik William Stryker, chcący zrobić z niego idealną maszynę do zabijania. Obdarzony niezniszczalnym szkieletem i wymazaną pamięcią musi walczyć nie tylko z wojskiem ale i innymi mutantami, a ceną jest wolność. Asmodeusz
Kiepsko opowiedziana historia, na siłę nadmuchany główny bohater, a do tego cała masa niemożliwych do wybaczenia kwiatków i niedociągnięć. Na szczęście sporo rekompensują miejscami bardzo dobre sceny. przeczytaj recenzję
Powstał film zły, i nie bójmy się użyć tego słowa. Niewielkie plusy, które chociaż na moment przysłaniają nam cały obraz nędzy i rozpaczy nie przekonują, aby o tej produkcji mówić pozytywnie. przeczytaj recenzję
Warto „Wolverine’a” jednak obejrzeć, bo to efektowna rozrywka na wysokim poziomie. Szkoda, że tylko rozrywka. przeczytaj recenzję
Jak narodzili się bohaterowie przeczytaj recenzję
W komiksach syn Thomasa Logana nie miał na imię Victor. Ojciec nigdy nie nadał mu imienia i zawsze nazywał go psem. zobacz więcej
Kiedy Stryker strzela Wolverine'owi w plecy, a Logan odwraca się i przeskakuje przez leżący na ziemi gruz, widać podtrzymującą go uprząż. zobacz więcej
Możliwe spoilery Twórcy — GAVIN HOOD (reżyseria) skończył prawo w RPA, a przed wyjazdem do Stanów pracował jako aktor. W USA studiował scenopisarstwo i reżyserię na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles. W 1993 roku otrzymał Diane Thomas Screenwriting Award za scenariusz do filmu „Rozsądny człowiek” („A Reasonable Man”). W jury zasiadali między innymi Steven Spielberg, Michael Douglas... zobacz więcej
Nope. Po ponownym obejrzeniu z przykrością muszę stwierdzić, że ten film to średniak. Poza tym ma zbyt dużo nieścisłości względem głównej serii. +1 za Jackmana.
Całkiem, całkiem – Podobali mi się pierwsi X-meni, drudzy mniej, a trzeci tak sobie. Do Wolverina podszedłem z ostrożnością i miło zostałem zaskoczyłem. Naprawdę wciągający film, który mnie jako laikowi w dziedzinie marvelowskich bohaterów poukładał troszkę w głowie chronologię wydarzeń i kto kim kogo i dlaczego.
Tylko czy aż 5? – Spodziewałem się czegoś w stylu x-men, a dostałem ckliwą historię. Jakiż on biedny, jak go los strasznie potraktował. Ok, ale po kiego grzyba większość filmu ma być własnie taka? Czekałem na efekty, na zróżnicowane moce mutantów, a to bardziej film dokumentalny przypominało. Hugh – n/c. Za to Ryan Reynolds zupełnie na plus. Teraz się zastanawiam, czy piątka to nie zbyt dużo. Dobra chcieli urealnić całą historię, ale zrobili kichę. Poprzednie x-meny też były urealnione, ale jak zrobione! Nie wiem, może to taka mania robienia czegoś bardziej rzeczywistym na wzór Batmana? Niedoczekanie. Z pierwszej klasy szkoły podstawowej nawet Einstein nie szedł od razu do liceum.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Muszę przyznać, iż coraz trudniej mi przychodzi ocenianie tych filmów na bazie i interpretacji komiksowej. Nie brakuje w tych filmach akcji i napięcia – natomiast efekty komputerowe uważam, że są na bardzo wysokim poziomie. Film posiada dość fajną fabułę – idzie się w miarę połapać, najgorzej są dla mnie sceny, gdzie wydawałoby się, że dany mutant już nie żyje z powodu tak licznych obrażeń a tu czary-mary i już żyje, trochę mnie to denerwuje ale tak niestety bywa w komiksach. Dlatego z pełnym szacunkiem pozdrawiam wszystkich fanów tego rodzaju i gatunku filmowego.