Filmy zwłoki, zemsta, relacja mąż-żona

Przeszukaj katalog
Irlandzki stolarz i przedsiębiorca pogrzebowy Patrick Tate (Emile Hirsch) mieszka ze swoją rodziną na obrzeżach małego miasteczka przy drodze do Kalifornii, podczas gorączki złota w 1849 roku. Życie tutaj jest trudne, ale spokojne, aż do przybycia Dutcha Alberta (John Cusack) i jego bandy, którzy zmuszą go do ochrony swojej rodziny ...
Seryjny morderca Sam Seed zostaje skazany na śmierć na krześle elektrycznym. Egzekucja jednak nie przebiega tak jak zaplanowano. Trzykrotna próba uśmiercenia psychopaty nie daje rezultatów. Zmaltretowany Seed zostaje więc pochowany żywcem. Jednak nawet w tej sytuacji jego ciało się nie poddaje. Seed wydostaje się z grobu i rusza na swą krwawą wyprawę. Szuka okrutnej zemsty na wszystkich którym zawdzięcza tortury na krześle elektrycznym.
Związek małżeński Karola i Dominique nie przetrwał okresu próby; nie został także skonsumowany. Po rozwodzie Karol pozbawiony paszportu i pieniędzy postanawia wrócić do kraju. Grając na grzebieniu na dworcu, aby zarobić na wyjazd, spotyka rodaka Mikołaja. Ten prosi go o pewną przysługę i obiecuje przemycić go do Polski. Czy Karol spełni prośbę Mikołaja? Jakiego fortelu użyje, aby jego była żona przyjechała do Polski?


Rumunia w latach dwudziestych. Marie-Thérèse Von Debretsy (Kristin Scott Thomas) okazuje wzgardę na sprośne propozycje dowódcy jej męża. W rezultacie jej rodzina zostaje przeniesiona do mrocznej i niebezpiecznej placówki na granicy Bułgarii i Rumunii, gdzie ich związek jest surowo testowany.
Koniec lat sześćdziesiątych. Gość z blizną przybywa do skąpanego w słońcu Ejlatu. Nigdy nie dowiemy się, kim on jest i jak ma na imię. Właściciel gospody, w której pojawia się „gość”, jest pewien, że go zna. Obecność gościa podważa spokojne życie karczmarza i jego żony. Gospodarz jest pewien, że spotkali się w zimnej, bolesnej przeszłości II wojny światowej. Karczmarz, był dowódcą obozu koncentracyjnego w Lyonie, a gość był tam więźniem, i byli razem w "komnacie tortur".
Słowa kluczowe

Proszę czekać…