To nie jest ekranizacja powieści Cervantesa, a raczej przeróbka na jej temat. Staruszek wierzy, że jest Don Kichotem (Jonathan Pryce). Przez pomyłkę zatrudnia specjalistę od reklamy Toby Grisoniego (Adam Driver), który ma zostać jego wiernym sługą, Sancho Pansą. Wyruszają w dziwaczną podróż, przechodząc w czasie pomiędzy… zobacz więcej
To nie jest ekranizacja powieści Cervantesa, a raczej przeróbka na jej temat. Staruszek wierzy, że jest Don Kichotem (Jonathan Pryce). Przez pomyłkę zatrudnia specjalistę od reklamy Toby Grisoniego (Adam Driver), który ma zostać jego wiernym sługą, Sancho Pansą. Wyruszają w dziwaczną podróż, przechodząc w czasie pomiędzy siedemnastym, a dwudziestym pierwszym wiekiem, tam i z powrotem. Kristo
Wielka wyobraźnia, wielkie nieprzypilnowanie jej ze strony artysty. Niezgrabna próba pokazania rywalizacji fantazji z realizmem, cyrk nie podlatuje do góry. Don Kicha. przeczytaj recenzję
Nie da się ukryć, że „Człowiek, który zabił Don Kichota” nie spełnia wygórowanych oczekiwań widzów, którzy na film czekali tyle lat. przeczytaj recenzję
Największym problemem całego filmu jest humor, wydawałoby się najmocniejsza strona nadwornego reżysera Monty Pythona. przeczytaj recenzję
"Człowiek, który zabił Don Kichota" to film, który na pewno nie każdemu przypadnie do gustu. Dzieło Gilliama to obraz, który niezwykle trudno zaklasyfikować do jakiejś konkretnej kategorii. przeczytaj recenzję
Ostatecznie skończyło się na walce z filmowymi wiatrakami. przeczytaj recenzję
Człowiek, który zabił Don Kichota za bardzo dał się porwać wichurze, a w szaleństwie Gilliama trudno znaleźć solidne logiczne podstawy. Chaos przejął kontrolę. przeczytaj recenzję
Zdaniem niektórych to dzieło przeklęte, a przynajmniej pechowe. Kiedy produkcja zaczęła się w sierpniu 2000 r., ciągłe powodzie kilkukrotnie zniszczyły plan filmowy, latające nad głową myśliwce NATO zrujnowały zapis ścieżki audio, a na dokładkę Jean Rochefort nabawił się infekcji prostaty. Ostatecznie w listopadzie 2000 roku produkcja została anulowana. zobacz więcej
Boję się, straciłem zaufanie do Gilliama niestety. Zwiastun wygląda bardzo staroszkolnie i przasnie, już chyba wolę ten pełen odlot z The Zero Theorem.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Film, który był legendą jeszcze przed powstaniem, ale który nie będzie dzierżył takiego statusu ze względów jakościowych już po seansie. Zdecydowanie za późno.