Kathy (Melissa George) wraz z dziećmi i nowym mężczyzną swego życia - George'em (Ryan Reynolds) wprowadza się do pięknego i przestronnego domu. W tym samym budynku, rok wcześniej, doszło do makabrycznej zbrodni – młody mężczyzna zastrzelił sześciu członków swojej rodziny. Zrobił to, bo – jak twierdził – słyszał różne głosy, które w końcu nakłoniły go do tego czynu. Teraz niewytłumaczalne rzeczy przydarzają się rodzinie Kathy. fredaser
Bomba! – Dla mnie ten horror jest "gosiowy" (czyt. świetny). Cały czas trzymał w napięciu i było naprawdę strasznie, a oglądałam go sama w domu o 3 w nocy dzisiaj. 8/10
Pozostałe
Ryan Reynolds miał być tym, który dźwiga na barkach całą opowieść, no i… chłop nie udźwignął (umięśniona klata to za mało). Ta historia jakoś nigdy do mnie nie przemówiła. Pierwowzór książkowy też nie.