Victor (
Vincent Lindon), błyskotliwy prawnik korporacyjny, budzi się pewnego ranka i stwierdza, że żona go porzuciła. W pracy dowiaduje się, że został zwolniony. Szuka z listy przyjaciół i rodziny, kogoś kto będzie słuchać jego żalu i udzieli mu porady. Jedyną osobą, która zwraca jego uwagę, jest raczej niezręczny i niezbyt inteligentny uliczny biedak Michou (
Patrick Timsit). Po pewnym czasie Victor stwierdza, że Michou go denerwuje i dopiero wreszcie widzi go w pozytywnym świetle, gdy zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że jego niewrażliwość na najbliższych była główną przyczyną wszystkich jego kłopotów.