Viridiana (
Silvia Pinal) jest młodą zakonnicą mieszkającą w klasztorze, jeszcze czekającą na złożenie ślubów. Na niedługo przed tym wydarzeniem zostaje zaproszona do siebie przez długo niewidzianego wuja (
Fernando Rey), który opłacał dotychczas jej pobyt w klasztorze. Namówiona przez siostrę zakonną, postanawia po raz ostatni przed ślubami spotkać się ze światem "zewnętrznym" i odwiedzić mężczyznę. Po kilkudniowym pobycie jednak, okaże się, że pobożna dziewczyna żyjąca w wyimaginowanym, idealistycznym świecie wiary chrześcijańskiej, będzie musiała przedefiniować swój światopogląd.