Od ślubu Giselle i Roberta minęło piętnaście lat i z czasem wielkie miasto straciło dla Giselle swój urok. W pogoni za bardziej baśniowym życiem powiększająca się rodzina postanawia więc zamieszkać w sennej podmiejskiej społeczności Monroeville. Niestety, nie jest to remedium, na które liczyła Giselle. Przedmieścia rządzą się własnymi prawami i mają swoją królową, Malvinę Monroe, która sprawia, że Giselle bardziej niż kiedykolwiek wcześniej czuje się nie na swoim miejscu. Rozczarowana tym, że jej „długo i szczęśliwie” ponownie się oddala, pomocy szuka w andalazyjskiej magii i przypadkowo przekształca całe miasto w krainę rodem z baśni, stawiając pod znakiem zapytania przyszłość i szczęście swojej rodziny. Teraz Giselle podejmuje walkę z czasem, by odwrócić zaklęcie i odnaleźć odpowiedź na pytanie, czym naprawdę jest „długo i szczęśliwie” dla niej i dla jej bliskich.
Gdy pan młody zostaje znaleziony martwy na kilka dni przed ślubem, dwóch policjantów musi rozwiązać sprawę tej zbrodni, a przy okazji stawić czoła własnym problemom.
Wszystkie psy doskonale wiedzą, że życie ma sens tylko u boku ukochanego pana lub pani. Ale czasem trzeba się nieźle nabiegać, żeby za nimi nadążyć. Bailey dostaje od swojego ukochanego Ethana nowy cel: ma opiekować się jego wnuczką – CJ. Dopóki dziewczynka jest mała, zadanie jest dość proste, choć czasem trzeba ochronić ją własnym ciałem przed rozbrykanym koniem. Z biegiem czasu CJ dorasta i wyzwania dla Baileya też stają się coraz większe, tym bardziej, że dziewczynka wyjeżdża z matką do wielkiego miasta i traci kontakt z dziadkami. Na szczęście Bailey przeżył już wiele żyć i sporo się o ludziach nauczył. Tym razem będzie musiał pomóc swojej ukochanej pani odnaleźć prawdziwą miłość, zrealizować marzenia i przede wszystkim pogodzić skłóconą rodzinę. Czasem będzie musiał odejść, by zaraz znów powrócić w nowym wcieleniu, raz nawet jako suczka. Bo jedno wie na pewno: życie jest na tyle pomerdane, że zawsze warto trzymać się razem.
Rządy Tripathich w Purvanchalu dobiegły końca. Guddu i Golu stają do walki z nowym pretendentem, który chce ubiegać się o tron. Czy przejdą chrzest ognia i staną się niekwestionowanymi władcami, czy też siły zewnętrzne będą dążyć do zniszczenia siedziby władzy na zawsze?