Kiedy Paweł zostaje aresztowany, jego brat – Piotr – próbuje go za wszelką cenę stamtąd wyciągnąć.
Kiedy w grę wchodzi kobieta, nawet więzy krwi przestają mieć jakiekolwiek znaczenie. Przekonają się o tym dwaj bracia, których ścieżki życiowe rozeszły się dawno temu. Starszy Piotr (Maciej Stuhr) został policjantem, dla młodszego Pawła (Antoni Królikowski) napady, kradzieże i narkotyki to styl życia i chleb powszedni. Jednak bezkarność mężczyzny, uwikłanego w przynależność do kibicowskiego gangu Twardego (Piotr Stramowski), kończy się, kiedy za sprawą donosu ląduje w więzieniu. Piotr, doświadczony glina, postanawia wyciągnąć brata z celi, w czym wspiera go nowa dziewczyna, Ola (Katarzyna Zawadzka), adwokat znajdująca paragrafy na najtrudniejsze przypadki. Spotkanie tej trójki zmienia wszystko i inicjuje serię obfitujących w zwroty akcji wydarzeń. Paweł, wykorzystując nadarzające się okazje, próbuje przejąć kontrolę nad największym klubem piłkarskim w mieście. Nie dostrzega jednak, że od dawna jest na celowniku tajnej sekcji policyjnej prowadzonej przez Adama (Andrzej Grabowski) i prokurator Annę (Małgorzata Kożuchowska). Tymczasem zauroczona Pawłem Ola coraz bardziej angażuje się w fascynującą znajomość i związane z nią nielegalne interesy. Wkrótce będzie musiała wybierać między lojalnością wobec Piotra a rodzącym się uczuciem do jego brata. opis dystrybutora
Fabuła skręca nagle w rejony gry Soccer Manager połączonej z Grand Theft Auto. przeczytaj recenzję
„Bad Boy” to taki filmowy koksu – sztucznie napakowany i zupełnie otumaniony kolejnymi szprycami. przeczytaj recenzję
„Bad Boy” nie jest też tak nudny jak kilka poprzednich filmów Vegi i widać, że liniowość fabuły wyszła tej produkcji na dobre. przeczytaj recenzję
Vega kontynuuje swoją podróż w stronę w końcu bezdyskusyjnie dobrego filmu. Jest już coraz bliżej, ale jeszcze nie tym razem. przeczytaj recenzję
"Bad Boy" nie broni się i wpuszcza do bramki "szmatę". Czy ten mecz zostanie sprzedany? Sam jestem ciekawy. przeczytaj recenzję
Warstwa realizacyjna pozostała identyczna w stosunku do poprzednich filmów Vegi. Za dużo ujęć z drona, niechlujna inscenizacja, kolejne sceny realizowane pospiesznie, montaż często wprowadzający zamęt, w końcu namnażające się wątki, z których część nie zostaje zamknięta. przeczytaj recenzję
Nie szkoda ludziom na to kasy? Kto w ogóle ogląda te gnioty Vegi? Przykro widzieć Andrzeja Grabowskiego i Zbigniewa Zamachowskiego w tym filmidle. Polecam wideorecenzję Tomasza Raczka na yt https://www.youtube.com/watch?v=X4KUBQ3elaM
@Elizabeth_Linton Ano przykro, ale pieniądze robią swoje.
W końcu pooglądałem co nie co, niestety, tak jak się spodziewałem, znowu ten sam Vega. Masa klnięcia, sceny na siłę brutalne, ale jednak nie wywołują ani krzty dreszczu emocji. Królikowski też jest na siłę bandziorem, nie przekonuje. Tak a propo to oglądałem na Polsacie i zamiast przekleństw jest pikanie. Wnerwiające trochę. Ale przynajmniej można sobie uzmysłowić, że połowa dialogów to przekleństwa.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Nie takie złe. Ten film zadał mi najmniej cierpienia spośród innych Patryka Vegi. Ale nie rozumiem dlaczego mam komuś dać po pysku, tylko z tego powodu, że on kibicuje innym barwom? W końcu razem uwielbiamy piłkę i sport. Paranoja.