Flip i Flap przybywają do Szkocji, gdzie mają wziąć udział
w odczytaniu testamentu zmarłego niedawno bogatego wuja Flipa. Przyjaciele spodziewają się odziedziczyć całkiem sporą sumkę. Niestety, testament wyraźnie określa, że jedyne, co przypadnie Flipowi w udziale po wuju, to... stara tabaka i kobza. Zrozpaczeni towarzysze całkiem nieświadomie zaciągają się do wojska i trafiają do Indii, gdzie narobią niezłego zamieszania.
Głównym bohaterem jest przeciętny urzędnik Tadeusz Rosołek, który na swoje nieszczęście zakochuje się w pięknej Kazi. Nie ma jednak w sobie tyle odwagi, by osobiście jej to wyznać. Wpada na pomysł, żeby udawać fikcyjnego brata – Wacusia. Nie jest to proste, gdyż musi się ciągle przebierać…
Oczkiem w głowie starzejącej się śpiewaczki kabaretowej jest jej córka. Nikogo więc wyjątkowo nie dziwi, że zabija pianistę Grigorija Michajłowa, który chciał uwieść jej dziecko. Kobieta staje przed sądem, a tam wychodzi na jaw, że mężczyzna który zginął już zranił kogoś w przeszłości...
W położonym gdzieś w Gwatemalskiej dżungli Martwym mieście, członkowie prymitywnego plemienia czczą posąg Zielonej bogini. Zdobyć go próbują członkowie dwóch ekspedycji, gdyż zawiera on nie tylko cenne klejnoty ale i formulę na nieznaną substancję wybuchową. Przez przypadek we wszystko wmieszany zostaje również Tarzan, szukający swojego przyjaciela D'Arnota.
Wincenty Poziomka, lekkoduch, ma duże problemy z utrzymaniem. Prowadzi szkołę rewiowo-filmową, ale nie jest to wystarczające źródło dochodów. Los się do niego uśmiecha, ponieważ otrzymuje spadek – połowę sklepu. Na miejscu zastaje piękną pannę Helenkę, w której z miejsca się zakochuje. Okazuje się jednak, że właścicielką drugiej połowy sklepu jest kilkuletnia Basia.
Miliarder, znużony zbytkiem, w jakim upływa jego życie, pewnego dnia opuszcza niepostrzeżenie swój jacht na którym trwa właśnie wydane przez niego przyjęcie. Przeprawiwszy się wpław na ląd, zamienia ubranie na żebracze łachmany i miesza się z tłumem portowego miasta. Jednocześnie podaje do publicznej wiadomości, że da milion lirów człowiekowi, od którego jako nędzarz zazna miłosierdzia. Oświadczenie to, opublikowane w gazetach, wywołuje prawdziwą epidemię dobrych uczynków. Wszyscy prześcigają się w niesieniu pomocy biedakom, a każdy czyni to w nadziei, że on właśnie trafił na przebranego miliardera. Ów zaś przeżywa tymczasem miłosną idyllę z woltyżerką wędrownego cyrku.