Prozaiczny tytuł, a poetyckie ujęcie tematu pracy kowala. Z budynku kuźni rozpościera się widok na inne prace gospodarskie i wiejski pejzaż. Dźwięk kucia jest niczym refren w tym pozbawionym dialogów filmu. Zbliżenie na rozżarzoną podkowę to centralny motyw, plastyczny detal, obudowany ujęciami ukazującymi na drugim planie inne prace na roli: sianokosy, odpoczynek w polu, orkę przy pomocy zwierząt. Panoramiczne ujęcia tworzą trzeci niemy plan rozległych widoków na otaczającą kuźnię przyrodę, w której słuchać tylko szum wiatru. Impresja dokumentalna
Andrzeja Brzozowskiego.