Filmy australia, australijczyk

Australijski film drogi o byłym skazanym, który postanawia odnaleźć Annę, wszystko w doskonałej oprawie muzycznej (między innymi AC/DC).

Kiedy jedenastoletni Mick (Levi Miller) zostaje wysłany na farmę dziadka (Bryan Brown) w odległym regionie Pilbara w Zachodniej Australii, spodziewa się, że na miejscu czeka go wyłącznie nuda i ciężka praca. Wszystko zmienia się, gdy w życiu Micka pojawia się Rudy – jedyny w swoim rodzaju czerwony pies. Przygarnięty przez chłopca rezolutny zwierzak z miejsca staje się jego nieodłącznym towarzyszem oraz przyjacielem na dobre i na złe. Wkrótce wielka przyjaźń łącząca Micka i Rudego, da początek wydarzeniom, którymi zachwyci się cały kraj!

Robert, zamożny farmer z Australii polskiego pochodzenia, postanawia przyjechać do Polski w celu znalezienia sobie żony. Podczas występu „Mazowsza” zauważa Hankę, piękną chórzystkę. Myśląc, że dziewczyna chciałaby zostać romantycznie porwana przez swojego wielbiciela, Robert więzi ją w willi kapitana przez całą noc. Oburzona Hanka opuszcza willę, ale cały czas myśli o Robercie. Wraz z zespołem „Mazowsze” wyrusza na światowe tournée.

Ron i Dale są ścigani za zabójstwo. Widząc samotny dworek, zatrzymują się, by podmienić samochody. Szukając kluczyków, napotykają jedynego mieszkańca tej posiadłości. Uciekinierzy dowiadują się, że jest bogaty, więc postanawiają zrobić z niego zakładnika, by zdobyć jego pieniądze.

Co parę lat najlepsi kumple Nudge (Ron Odgers), Magic (Rick Romeo) i Two-Bags (Robert Zandonadi) robią sobie urlopowy wypad do australijskiego buszu. Plan jest prosty, wolność, hektolitry piwa, łowienie ryb i dobra zabawa. Ci faceci poza pracą są jak duże, niepoprawne dzieci i można spodziewać się po nich wszystkiego. W tym roku ich wyprawa będzie jednak wyglądała zupełnie inaczej, takiego rozwoju wypadków nie można było zaplanować ani przewidzieć...

Oto koniec lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. W Australii w konserwatywnym stanie Queensland za sprawą zespołu The Saints pojawia się muzyka punkrockowa.