Filmy 1964

W trakcie wojny stuletniej młody król Anglii Henryk V wyrusza w 1415 roku na podbój Francji.

Nadieżda Kazakowa (Tatyana Doronina) przyjeżdża z Syberii do nadmorskiego, południowego miasteczka na festiwal pieśni młodzieżowej. Na pierwszej próbie z orkiestrą dziewczyna załamuje się i wyjeżdża na budowę hydroelektrowni. Tam, w klubie robotniczym, zdobywa sukces, natchnienie, nadzieję i nieodwzajemnioną miłość.

Zawodnicy różnych dyscyplin lekkiej atletyki rozgrzewają się przed startem, podejmują wyzwanie, niekiedy rezygnują, wreszcie godzą się z przegraną lub słabym wynikiem. Kamera wyłapuje te intymne momenty, kiedy wzrok kibiców i dziennikarzy sportowych jest już gdzie indziej, przy wygranym.

Raoul Sivet to „mężczyzna jak każdy inny”. Sztywny i surowy, by nie załamać się, niewierny i porywczy, mimo to bardzo dba o pozory. Jego żona, Yveline, uosobienie „porządku i czystości”, idealizuje męża aż do dnia, w którym wybucha skandal.

Na statku wycieczkowym syn armatora poznaje piękną dziewczynę. Jest nią zafascynowany. Później stara się ją odszukać. Odkrywa, że kobieta podróżowała z macochą i jej dwiema córkami, które bardzo źle traktowały przedmiot jego uczuć.

Sganarelle, 52-letni i zamożny, pragnie poślubić młodą i piękną Dorimène. Jego przyjaciel Geronimo odradza mu to. Ukochany zasięga opinii dwóch filozofów i dwóch Cyganek, których odpowiedzi tylko pogłębiają konsternację przyszłego męża. Dorimène, nieświadoma podsłuchu Sganarellego, zwierza się swojemu kochankowi Lykaście, że wychodzi za mąż tylko dla pieniędzy i spodziewa się owdowieć w ciągu sześciu miesięcy.

Z kamerą w szkole położonej wysoko w górach, w Zaczerczyku, przysiółku miasta Piwniczna. Do kilkorga mieszkających tam dzieci codziennie wspinają się nauczyciele, w tym bohaterka filmu, młoda kobieta. Jej wspinaczka pod stromą górę, w trudnych zimowych warunkach stanowi nie lada wyzwanie. Samotna wędrówka wypełnia połowę filmu, przygotowanie szkoły na przyjście dzieci – kolejne minuty. Aby doszło do szczęśliwego finału – radosnego dnia w szkole – mozolnie podejmowany się codzienny wysiłek.