Tata (
Marian Glinka) skacze ze spadochronem, ma mięśnie ze stali, ale boi się pójść do dentysty. Synek prowadzi go więc do dentysty dla dzieci. Już w poczekalni dźwięk wiertła wprawia tatę w popłoch. W dodatku mała pacjentka z bólu ugryzła lekarza w rękę. Synek doprowadza tatę na fotel i staje na straży w drzwiach gabinetu. Okazuje się, że dentysta (
Wojciech Pokora) ma uroczego asystenta, Pieska w kratkę. Tata łagodnieje pod wpływem znajomej melodii z telewizora. Głaszcze pieska i patrzy zahipnotyzowany w ekran, a dentysta robi swoje. Piesek żali się, że codziennie zostaje sam w domu, kiedy dziewczyna idzie do szkoły. Bawi się wtedy ze swoim odbiciem w lustrze. Udaje konduktora przy dymiących obiadem garnkach. Kiedy przez okno gabinetu wpada piłka, prosto w wygotowane narzędzia, Piesek opowiada o swoich zabawach w grę w piłkę nożną z misiem i żyrafą. Przypomina sobie, jak oglądał w telewizji przedstawienie cyrkowe i sam zaczął ćwiczyć sztuczki i tresować dzikie zwierzęta. W ostatniej przygodzie jako kowboj wykazał wielką odwagę. I taki odważny okazał się też tata, za co synek zabrał go na lody.