Skazana za morderstwo męża, Tahereh odbyła karę, a teraz musi zmierzyć się z trwającym krótko terminem negocjacji z teściami, którzy zgodnie z prawem szariatu mają prawo albo ją stracić, albo wybaczyć jej – za odpowiednią opłatą.
Mahnaz, 40-letnia owdowiała pielęgniarka, zmaga się ze swoim zbuntowanym synem Aliyarem, który został zawieszony w szkole. Napięcia rodzinne osiągają szczyt podczas ceremonii zaręczyn z jej nowym chłopakiem Hamidem, a następnie dochodzi do tragicznego wypadku. Po wszystkim Mahnaz będzie zmuszona stawić czoła zdradzie i stracie oraz wyruszyć na poszukiwanie sprawiedliwości.
Farzaneh zauważa w autobusie miejskim mężczyznę, który przypomina jej lustrzane odbicie swojego męża. Podąża więc za nim do nieznanego budynku. Tam widzi, jak wchodzi on do mieszkania, by spotkać się z inną kobietą. Będąca w trzecim miesiącu ciąży Farzaneh po powrocie do domu zarzuca mu zdradę, ale mężczyzna zwraca jej uwagę, że w tym czasie nie było go w mieście. Roztrzęsiona kobieta zaczyna mieć jednak wątpliwości, czy to faktycznie był jej mąż.
Wiosennego dnia młoda para rozstaje się i znów spotyka: Nima, pogrążony w biurowej rutynie i wieczornej imprezie, i Tara, przemierzająca targowiska w poszukiwaniu zarówno sukienki, jak i miejsca, gdzie mogłaby skryć swoje sekrety. Tymczasem Aban, młoda kobieta uwikłana w dreszcz pierwszej miłości, wyrusza w podróż. Ich ścieżki, jednocześnie zwyczajne i brzemienne w skutki, zaczynają się zazębiać i powtarzać w sposób wykraczający poza granice czasu i przestrzeni.
Ten film to moja odpowiedź jako filmowca na trwające masakry Palestyńczyków. Cud wydarzył się, gdy znalazłem Fatem Hassounę, którą przedstawił mi palestyński przyjaciel. Od tamtej pory pożyczyła mi swoje oczy, aby zobaczyć Gazę, gdzie stawiała opór, dokumentując wojnę, a ja stałem się łącznikiem między nią a resztą świata, z jej „więzienia w Gazie”, jak to nazywała. Utrzymywaliśmy tę linię życia przez ponad 200 dni. Kawałki pikseli i dźwięków, którymi się wymienialiśmy, stały się filmem, który widzisz. Zabójstwo Fatem 16 kwietnia 2025 r. po izraelskim ataku na jej dom na zawsze zmienia jego znaczenie.
W domu przemytnika ludzi zjawia się tajemniczy mężczyzna, który dopiero co wyszedł z więzienia i szuka swojej ciężarnej żony. Atmosfera zagęszcza się z każdą chwilą…
Bahram to 40-letni filmowiec, który poświęcił całą swoją karierę kręceniu filmów, z których żaden nigdy nie został dopuszczony do emisji w Iranie. Jego najnowszy film, na który Ministerstwo Kultury po raz kolejny odmówiło mu pozwolenia, popycha go na skraj buntu. Przy boku swojego ciętego języka, jeżdżącego na skuterze Vespa producentki Sadaf, wyrusza w misję, by zaprezentować swój film irańskiej publiczności – omijając państwową cenzurę, absurdalną biurokrację i własne wątpliwości.
Młoda kobieta przyjeżdża zimą do nowego miejsca, by rozpocząć życie po bolesnym rozstaniu z ukochanym. W jej samotnej wędrówce pojawia się pytanie o to, czym jest miłość, czy można ją odzyskać i ile odwagi potrzeba, by pogodzić się z tym, co minęło.
Surowy, ośnieżony krajobraz staje się nie tylko tłem, lecz emocjonalnym zwierciadłem bohaterki. Każde ujęcie kamery jest jak oddech – pełne przestrzeni, światła i subtelnych kontrastów. Film zachwyca wizualnie, tworząc poetycki pejzaż uczuć, w którym obraz mówi więcej niż słowa.
"Offside" to film o grupie dziewczyn z Iranu, które pewnego dnia przebrane za chłopaków próbują dostać się na Stadion Azadi w Teheranie, aby obejrzeć wielki mecz w piłkę nożną. Muszą jednak uważać, gdyż po ustaleniu Iranu Islamską Republiką, kobietom nie wolno wchodzić na stadiony.