Filmy Węgry

Przeszukaj katalog
Historia wielkiej przyjaźni między tramwajarzem Zolim a przygarniętym przez niego psem. Tytułowy Łapa to uroczy psiak, który tułał się po świecie od małego. W końcu stanął na drodze Zoli, który niewiele się zastanawiając, dał Łapie schronienie. Okazało się, że jest niezłym treserem. Łapa wiernie realizuje wszystkie polecenia, a wieczorami zapewnia towarzystwo samotnemu do tej pory kompanowi. Zola i Łapa postanawiają rozpocząć wyprawę życia. Ruszają w świat, by ratować ludzi zaginionych podczas trzęsienia Ziemi. Historia oparta na faktach.
Pogańska madonna to węgierska komedia kryminalna w reżyserii Istvána Bujtora, który zagrał też jedną z głównych ról. Widziałem ten film mając szesnaście lat (w 1981 r. bilet kosztował 9 zł) i jak wieki później zobaczyłem w jakimś filmie Buda Spencera to byłem przekonany, że to on grał tę rolę. A okazało się, że István Bujtor to był etatowy aktor dubbingowy Buda na Węgrzech i przy okazji łudząco do niego podobny. Jest to całkiem sprawnie wyreżyserowana i zagrana historia kradzieży eksponatu muzealnego (tytułowa madonna). Do wykrycia sprawcy zostają wyznaczeni dwaj policjanci, jeden jest niezdarnym safandułą, ale z aspiracjami na awans, drugi zaś woli spokojne życie żeglując po Balatonie, niż uganianie się po kraju za złodziejem. No, ale w końcu "służba nie drużba".
Tradycyjną hinduską rodzinę Pundita Darbara (Vikram Gokhale) odwiedza Sameer Rafilini (Salman Khan) z Włoch. Przyjechał on uczyć się śpiewu i muzyki od Darbara. Sameer poznaje Nandini (Aishwarya Rai), córkę Darbara. Zakochują się oni w sobie, ale Darbar chce, aby Nandini poślubiła Vanraja (Ajay Devgan). Darbar prosi Sameera, aby wrócił do Włochi i nigdy nie wracał, na co Sameer przystaje. Nandini próbuje popełnić samobójstwo, ale zostaje odratowana. Poślubia Vanraja, ale jest zimna w stosunku do niego i nie chce wypełniać obowiązków żony. Gdy ten dowiaduje się, że Nandini kocha Sameera, zabiera ją do Włoch, aby ją oddać ukochanemu.


Jeden z ulubieńców nowohoryzontowej publiczności, Kornel Mundruczó, powraca z bezpardonową, mocno uwspółcześnioną i przewartościowaną wersją klasyka Mary Shelley, Frankensteina. Rozgrywający się w nieprzyjaźnie śnieżnej, apokaliptycznej wręcz scenerii Tender Son to po części zaprawione autobiograficznymi odniesieniami wyznanie, po części śmiała próba odpowiedzi na pytanie, czym/kim jest potwór – którego imieniem odgradzamy się dziś od tego, co nieludzkie, wynaturzone, prymitywne. Produktem naszej próżności? Głupoty, nieodpowiedzialności? Wcielając się w rolę filmowca, który skonfrontować musi się z dawno porzuconym synem, Mundruczó bije się w pierś, przyjmuje odpowiedzialność za swe dzieło. Jest nim nie tylko nieszczęsny syn, dziś zwichrowany i impulsywny, ale też – dość przewrotnie – sztuka sama w sobie. Do symbolicznych narodzin potwora dochodzi bowiem w trakcie zainscenizowanego przez bohatera-reżysera castingu – jego syn, kruchy i niepewny, zmuszony do manifestacji własnych uczuć, popełnia morderstwo. A za nim idą kolejne, podobnie bezsensowne i wynikające z kompulsywnych odruchów jednostki nieprzystosowanej do podejmowania właściwych relacji ze światem.
Feri ma ponad osiemdziesiąt lat i jest wdowcem. Regularnie jednak odwiedza mieszkające we wsi wdowy. Twierdzi, że tylko dwie lub trzy są warte starań i nie ustaje we flirtowaniu z nimi. Sam jest również częstym tematem rozmów starszych pań. Kobiety otwierają się przed kamerą i bez skrępowania opowiadają o swoich marzeniach. Dzielą się najbardziej intymnymi sekretami z przeszłości. Okazuje się, że senna wioska skrywa wiele tajemnic. Ciepły i wzruszający dokument opowiadający o tym, że szczęście i radość życia można odnaleźć w każdym wieku. Dzieło Ágnes Sós, znanej węgierskiej dokumentalistki, której obraz Invisible Strings: The Talented Pusker Sisters był pokazywany na festiwalu Camerimage. Płomień miłości to podróż do zagubionej w rumuńskiej Transylwanii węgierskiej wioski, zamieszkałej jedynie przez staruszków, którzy wspominają nie zawsze szczęśliwą przeszłość, ale też próbują cieszyć się dojrzałym życiem.
Nat Dayan (Jonathan Pryce), stary piekarz żydowski z East Endu w Londynie, stara się utrzymać swój sklep, ale ma konkurenta - pobliski supermarket. Zatrudnia jako praktykanta młodego imigranta, muzułmanina z Darfuru (Jerome Holder), nawiasem mówiąc dystrybutora narkotyków. Ich związek nie jest prosty, dopóki przypadkowy incydent ożywi sprzedaż.
Punktem wyjścia tej zabawnej komedii jest przekorne przeświadczenie Węgrów, iż każdy wybitny Amerykanin to węgierski emigrant. Nie inaczej jest w przypadku Theo Kojaka - ten słynny detektyw to z urodzenia Węgier i jako taki postanawia pomóc kolegom po fachu z "bloku wschodniego" w ich detektywistycznej pracy, a przy okazji ma wygłosić odczyt na konferencji dotyczącej kryminalistyki odbywającej się w Budapeszcie. W filmie wspaniale oddano realia ówczesnego Budapesztu, drwiąc z paradoksów socjalizmu w bardzo inteligentny sposób. Telly Savalas odsprzedał prawa do swojego wizerunku za symbolicznego dolara, gdyż grający Kojaka László Inke okazał się w tej roli wręcz genialny, naśladując mimikę, gesty, sposób mówienia i poruszania się "prawdziwego" porucznika wręcz wzorowo.
XVIII wiek, słowackie Pieniny przy dzisiejszej granicy z Polską. W ukrytym w górach i owianym mrocznymi legendami Czerwonym Klasztorze pustelniczy żywot wiodą mnisi kamedulscy, nieświadomi dramatycznych zmian, jakie przeżywa targana wojnami i rewolucjami Europa. Pewnego dnia u wrót klasztoru odnajdują zakrwawionego, bezimiennego mężczyznę. Ratują półżywego nieznajomego, a z czasem postanawiają przyjąć go w swoje szeregi, nadając mu przydomek Cyprian. Wiele lat później tajemniczy zakonnik noszący to imię wsławi się wielkimi odkryciami z dziedziny medycyny i alchemii, a także wynalezieniem machiny, która pozwoliła mu wzbić się w niebo!
Fascynujący dokument o legendzie węgierskiego futbolu. Ferenc Puskas, występujący na pozycji łącznika, był gwiazdą i kapitanem legendarnej węgierskiej Złotej jedenastki z początku lat 50. W wieku 12 lat porzucił szkołę i już jako nastolatek stał się profesjonalnym piłkarzem. Puskás grał w olimpijskiej reprezentacji Węgier, która zdobyła złoty medal na Olimpiadzie w 1952 roku. Na skutek powstania węgierskiego Puskás opuścił Węgry w roku 1956 i wyemigrował do Hiszpanii, gdzie grał w Realu Madryt, z którym trzy razy zdobył Puchar Europy Mistrzów Krajowych. Ówczesna drużyna Realu Madryt z Puskásem i Alfredo Di Stéfano w składzie jest uważana za najlepszy klubowy zespół w historii piłki nożnej. W całej klubowej karierze Puskás zdobył 511 goli, co stawia go na trzecim miejscu w historii za Pelém i Josefem Bicanem. W następnych latach Puskas był trenerem w takich krajach jak Hiszpania, Australia, Włochy, aż po upadku komunizmu objął posadę selekcjonera reprezentacji Węgier. Siłą filmu jest duża ilość archiwalnego materiału, bezpośrednio pokazującego wewnętrzną siłę piłkarza, czyniąc z jednostkowej historii nieomal symboliczną przypowieść o walce jednostki z zawirowaniami powojennej historii naszej części Europy.
Słowa kluczowe

Proszę czekać…