„Annette” to historia miłości słynnego komika Henry'ego i Ann, śpiewaczki o międzynarodowej sławie. W świetle reflektorów stanowią idealną, szczęśliwą parę. Ich życie odmienią narodziny pierwszego dziecka, Annette, dziewczynki o wyjątkowym darze.
„Annette” to historia miłości słynnego komika Henry'ego i Ann, śpiewaczki o międzynarodowej sławie. W świetle reflektorów stanowią idealną, szczęśliwą parę. Ich życie odmienią narodziny pierwszego dziecka, Annette, dziewczynki o wyjątkowym darze. opis dystrybutora
Groteskowy musical o parze celebrytów i ich małej córeczce. Surrealistyczne kino Leosa Caraxa ze świetną rolą Adama Drivera przeczytaj recenzję
Musical inny niż wszystkie inne. Audiowizualnie bardzo ciekawy, awangardowy, ale gubią się gdzieś w tej formie treść i ton. Polecam jedynie fanom reżysera. przeczytaj recenzję
„Annette” to niezwykle trudny film do jednoznacznej oceny. Wymaga też raczej specyficznego odbiorcy, gotowego zaakceptować formalną ekstrawagancję, eksperymenty Caraxa i dziwactwa scenariusza Maelów. przeczytaj recenzję
. Szukanie granicy między prawdą a kolejnym pustym performance'em staje się momentami męczące. przeczytaj recenzję
Finał filmu jest mocny i efektowny, a emocje płynące z ekranu - silne i szczere przeczytaj recenzję
Widowiskowość, rozmach, muzyka – to tylko niektóre elementy, które wyróżniają „Annette”, czyniąc ją niepowtarzalną i wyjątkową. przeczytaj recenzję
Pierwotnie rolę Ann miała zagrać Rooney Mara, a później Michelle Williams, jednak obie zrezygnowały, gdyż projekt utknął w fazie rozwoju. Do tej roli przymierzała się również Rihanna, jednak potem odrzuciła propozycję. Rolę zaproponowano Kristen Stewart, ale ta nie przyjęła propozycji z powodu braku umiejętności wokalnych. zobacz więcej
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Dziwny i za długi film, spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Dziecko rodem z Laleczki Chucky. Wszystko jest tu dziwne, poza grą Drivera i Cotillard.