Dopominający się wyjaśnienia fenomen natury żądnej emocji agentki nie został w filmie James Marquanda ze szkodą dla legendy drobiazgowo wykorzystany, a jedynie odwzorowany dość sztampową kliszą
przeczytaj recenzję
Omawiana produkcja to klasyka kina z rodzaju dreszczowca i psychologicznego. To film dla widza, który ceni sobie atmosferę, wnikliwość i brak kompromisów w opowiadaniu mrocznej historii.
przeczytaj recenzję
Dla osoby niezorientowanej w przedmiocie rzeczy film Krystiana Kuczkowskiego pozostanie projekcją efekciarskiego targowiska próżności lub rodzinną kroniką przygotowań do uroczystości zaślubin
przeczytaj recenzję
To jeden z przykładów dobrego feminizmu w kinie popularnym. Przesłanie filmu jest klarowne i mocne. Niezależność i siła. I to nieważne, czy jesteście z 90., czy obecnie, to istotne tematy.
przeczytaj recenzję
Dosyć nieprzyjemny i momentami chaotyczny film. Wiem, nie brzmi zachęcająco, ale to celowy zamysł reżysera, a nie efekt przypadku czy niekompetencji.
Nie udała się tylko postać Homera - powinna wzbudzać litość, zamiast tego od pewnego momentu zaczyna wkurzać.
Słaby odcinek. Strasznie pod względem scenariuszowym, przekombinowany. Ja tego nie kupuję. Stasiek jako postać w serialu zaczyna być za bardzo wyrazisty i to psuje ten serial. Szkoda.
Niestety ale z sezonu na sezon odcinki tego serialu są coraz gorsze. Pomysły się wyczerpują i powstają coraz śmieszniejsze i trywialne. Czasami głupkowate sytuacje.
Koncepcja filmu zrodziła się na początku lat siedemdziesiątych, kiedy Tobe Hooper pracował jako asystent reżyserski na University of Texas at Austin oraz jako kamerzysta filmów dokumentalnych.
Jeszcze w fazie postprodukcji występowały problemy z wydaniem filmu do dystrybucji ze względu na jego bestialską brutalność. Ostatecznie 28 sierpnia 1974 roku wytwórnia Bryanston Distributing Company wyraziła zgodę na jego promocję.