Typ serialu, który na papierze wygląda jak prosta opowieść obyczajowa z egzotycznym tłem, ale już po kilku odcinkach odsłania ambicję większą niż wskazywałyby na to pierwsze, nieco sztywne minuty.
przeczytaj recenzję
Vinciane Millereau obrał kurs nakręcenia soczystej komedii, mając materiał godny etiudy obliczonej na co najwyżej kwadrans strzelistego rechotu.
przeczytaj recenzję
Film „Wszystkie puste pokoje” celniej obnaży retoryczne żonglerki wielbicieli nieograniczonego dostępu do broni niż żmudna polemika z jej entuzjastami.
przeczytaj recenzję
Jedna z moich ulubionych aktorek. Oczywiście nie tylko ze względu na powierzchowność. Przede wszystkim jest bardzo zdolna. I zawsze daje z siebie 100%.
W 2025 ciągle piękna i zgrabna. Stanowczo było jej za mało na ekranie przez te wszystkie lata. Fajnie, że niedawno wróciła do grania. Tylko – na miłość boską – niech się jeszcze nigdzie nie wybiera! (takie nawiązanie do jej roli w filmie „Uwierz w Mikołaja”).
Śliczna dziewczyna, która całkowicie zaprzepaściła swoją szansę na wielką karierę. Najpierw zaszkodziła chyba niedojrzałość, później choroba alkoholowa…