„Left-Handed girl” to mimo wszystko niespełniony projekt oparty na zbyt wątłej podstawie fabularnej, by mogła ona rezonować czymś więcej niż widowiskowo rozmazaną paletą pelną imponujących smug
przeczytaj recenzję
Bardzo dobry polski film, z tych w miarę nowych to najlepszy jaki na razie oglądałem. Dziwę się niskim ocenom, przede wszystkim krytyków. I faktycznie muzyka Bacha robi znakomity klimat.
Ależ mi żal, że gość nie żyje. Wielka tragedia. Niesamowicie go lubiłem, przesympatyczny! I do tego znakomicie się sprawdził jako naturszczyk, choćby w serialu Złotopolscy jako kucharz Grzesiu.