Scenograficznie - lata 90. na pełnej petardzie. Justyna Wasilewska 🩷 Sceny przesłuchań - podejście tych, którzy przesłuchiwali - czułam się, jakbym oglądała pierwsze lepsze przesłuchanie prowadzone przez bandę debili z którejś z dzisiejszych sejmowych komisji śledczych. "Nie dałem panu głosu" ...tja. Przerywanie, wtrącanie się w wypowiedzi świadków itd. Trochę szkoda, że na końcu serialu nie pokazano jak teraz wygląda wrak Heweliusza.