Rzadko kiedy w horrorze spotyka się tak budujący obraz rodziny, która jest jednocześnie swobodna, pełna humoru i głęboko ze sobą związana
przeczytaj recenzję
Reżyser tej opowieści usiłuje ją ubrać w format pogodnej ballady, która niejako rozrzedza zwarty tu ładunek tragedii motywami nieraz zbyt optymistycznymi, by nie rzec frywolnym
przeczytaj recenzję
Czy można oszukać przeznaczenie? Linda nagle traci męża, ale następnego dnia widzi go żywego. „Przeczucie” to przejmująca gra z czasem, losem i nadzieją, która zostaje w pamięci.
przeczytaj recenzję
Dylana Southerna traktować trzeba chyba jako psychologiczne memento nad tragicznym aktem, w którym nieustanne umartwianie się niczego dobrego nie przyniesie
przeczytaj recenzję
Jak to bywa najczęściej, pierwsze odcinki są najlepsze. Ten do takich w tym serialu należy. Bardzo fajne wprowadzenie do serialu i do najważniejszych postaci.
Jak na ten serial, to ten odcinek jeszcze idzie strawić. Bachory jakoś mniej denerwujące, może dlatego że starsze, za to matka drze się przez pół odcinka. Masakra.
Koncepcja filmu zrodziła się na początku lat siedemdziesiątych, kiedy Tobe Hooper pracował jako asystent reżyserski na University of Texas at Austin oraz jako kamerzysta filmów dokumentalnych.
Jeszcze w fazie postprodukcji występowały problemy z wydaniem filmu do dystrybucji ze względu na jego bestialską brutalność. Ostatecznie 28 sierpnia 1974 roku wytwórnia Bryanston Distributing Company wyraziła zgodę na jego promocję.